10/13/2015

Świecznik


Robienie przyzwoitych zdjęć po szkole stało się niemal wyzwaniem, trzeba się spieszyć, bo zaraz zrobi się ciemno. Nawet nie chcę wiedzieć, co będzie w zimę. Przekonałam się już, że zima i jesień to nie pora dla mnie, co nie oznacza, że nie lubię siedzieć w grubym swetrze pod kocem.
Zdecydowałam zrobić świecznik, chociaż miały być trzy, ale jak na złość nie wyszły. Nie wszystkim może się spodobać, jednak ja chciałam taki typowy jesienny. Mały, szklany świecznik obkleiłam patykami, a żeby nie wyglądał tak 'surowo' to zawiązałam jeszcze wstążkę. Zobaczcie sami:


Dlaczego akurat lampki świąteczne? Sama nie wiem. Nie to, że chcę już święta, ale po prostu pasują do tego klimatu.








 
                                                              Na koniec zdjęcia po deszczu :)

4 komentarze:

  1. Ja też nie lubię takiej pory roku. Świecznik pięknie ozdobiony, daje wspaniały efekt. Zdjęcia ślicznie wyszły. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny jest. :D
    Jesień jest ok dopóki nie zacznie padać. xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wyszedł ten świecznik :)
    Ja lubię zimę, zwłaszcza kiedy są święta, za oknem śnieg, a ja mogę leżeć pod kołdrą w domu i oglądać filmy, popijając przy tym herbatę.. :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny! Aczkolwiek ja mam spaczenie zwierzakowe i takie patyki tylko kojarzą mi się z jedzeniem dla koszatniczek (oczywiście zależy jaki to rodzaj drzewa xd) I niestety jesień i zima to też pory roku nie dla mnie (choć przyznam że na zdjęciach wyglądają przepięknie!) ja ciągle zamarzam i mam depresje jak jest tak ciemno i ponuro...

    OdpowiedzUsuń